Niestety ostatnio odpuściłam sobie ćwiczenia.. I miałam długą przerwę, ale trzeba wziąć się w garść!!! Już wczoraj z córcią wykonałyśmy "Turbo spalanie". Co prawda ćwiczenie z moją iskierką wcale nie należy do łatwych czynności bo po 10 minutach zaczyna się wchodzenie mamie na plecy i okrzyk "IHAA" ale daję radę :D mam dodatkowe obciążenie.
Oczywiście po przerwie od ćwiczeń nie wytrzymałam do końca, ale pół godziny zaliczone. Dzisiaj jak tylko mój szkrab wstanie bierzemy się do roboty..
Zmotywowało mnie moje zdjęcie sprzed ciąży muszę dojść do takiej formy, a nawet lepszej!! Stanę na rzęsach, ale to zrobię!! Koniec wymówek udało mi się dwa bite miesiące ćwiczyć to czemu mam teraz nie dać rady?!
Najbardziej motywują zdjęcia pięknych płaskich brzuchów, moja druga połówka się śmieje, że jestem chyba bi bo często oglądam zdjęcia kobiet :P Ale tutaj chodzi tylko i wyłącznie o ich brzuchy i motywację, że też tak mogę!!
Tak też chcę!!!!!!! Co prawda piersi takich sobie nie wyrzeźbię, ale brzuch czemu nie!!!
Do dzieła!!! WORK FOR IT!!


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz